
Przyznać trzeba, że jedynie najbardziej zorientowane i najbystrzejsze osoby orientowały się co jeszcze jest lub znów jest zamknięte a co już nie. Do takich osób należała babcia Łukaszka. Pasjami śledziła co, gdzie i kiedy i w rodzinie Hiobowskich uchodziła za autorytet. Niestety, na każdy autorytet przychodzi pora, że ktoś próbuje go podważyć.
- Restauracja Smaczna nadal jest zamknięta - rzekła babcia patrząc w swoje notatki.
- Nie - powiedział Łukaszek.
- Ach, racja, przecież teraz to jest uzdrowisko... Jest zamknięte.
- Nie.
- Restauracja Smaczna nadal jest zamknięta - rzekła babcia patrząc w swoje notatki.
- Nie - powiedział Łukaszek.
- Ach, racja, przecież teraz to jest uzdrowisko... Jest zamknięte.
- Nie.
(2)