
Mając omówiony główny nurt, zajmę się pomysłami alternatywnymi. Część z nich to po prostu ściema, mająca omamić inne państwa, że się robi coś na poważnie i żeby się zaangażowały w nieudane pomysły. Część - robienie w trąbę własnych decydentów, którzy na samolot treningowy kasy nie dadzą a na lekki myśliwiec - może. Niestety muszą się tu pojawić różnice w opisie, odnieść się muszę bowiem do czynników pozamerytorycznych, obecnych i wtedy i w historiografii współczesnej. Niestety w tej części opisuję w dużej mierze różne gruchoty.