Nie doszliśmy jeszcze do takiej ostateczności, jak Ukraina, aby nasz kraj zalewały obce wojska i wyspecjalizowane oddziały morderców i zwyrodnialców. Niemniej odbywające się od czasu do czasu ćwiczenia rosyjskich wojsk desantowych przy północnej granicy Polski mogą być dla nas pewną podpowiedzią o kierunku ewentualnego najazdu. Na północy istnieją u nas obszary potencjalnie bardziej podatne na rosyjską propagandę. Terytoria takie łatwiej byłoby „przygotować” do roli „polskiego Donbasu”, niż pozostałą część kraju.
alchymista's blog
Wojna ludzi nie rodzi, tylko Wojnina.
Dzisiaj nie o polityce. Dzisiaj o pszczołach i... ludziach.
Jedną z ważnych dla pszczelarzy cech hodowlanych pszczół jest ich łagodność. Łagodne pszczoły poznaję między innymi po tym, że do ula można się zbliżyć (od tyłu) bez obawy szybkiego „przechwycenia” przez myśliwce wroga. Złośliwe pszczoły są upierdliwe dla sąsiedztwa w promieniu 100 metrów; łagodne bywają upierdliwe tylko wtedy, gdy się je do tego zachęci brakiem rozsądku, takim chociażby, jak pozostawieniem słodyczy na wolnym powietrzu.
http://www.hromadske.tv/society/pid-minoboroni-lyudi-vimagayut-dati-bata...
Transmisja na hromadske.tv
„Szukajcie przyjaciół” - ta fundamentalna zasada skautingu sformułowana przez lorda Baden-Powella obowiązuje we wszystkich dziedzinach. Także w dyplomacji, która w Polsce tradycyjnie robiona jest przez amatorów, bo tzw. specjaliści siedzą w kieszeni obcego mocarstwa. Jako amator zatem postaram się przedstawić mój „stan świadomości” o przeciwnikach, sojusznikach i konkurentach Polski.
Diabeł, który od wieków rządzi Rosją znowu pcha ją do samozniszczenia.
Rosja rządzona jest przez bóstwo, które ginie i odradza się w każdym pokoleniu Rosjan. Żywi się krwią i rośnie poprzez śmierć i cierpienie. To bóstwo zarządza teraz życiem Władymira Władymirowicza i milionów swoich niewolników.