Bardzo lubie publicystykę Rafała A. Ziemkiewicza. Ma bardzo dobre pióro i na ogół pisze dobrą polszczyzną, co bynajmniej nie jest normą wśród polskich publicystów. Oczywiście, cały czas mam w tyle głowy, że redaktor Ziemkiewicz, jeśli chodzi o sprawy polityczne, to na ogół jest omylny jak sam szatan, niemniej jednak, choć lasu nie widzi, to pojedyncze drzewa zdarza mu się zauważyć i nawet często celnie skomentować.
Nowoczesna złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie transparentu, który wywiesili kibice Legia Warszawa podczas niedzielnego meczu. Na transparencie były następujące słowa: „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”."
Mateusz Kijowski: „Platforma zainwestowała najwięcej pieniędzy i zrobiła to wyraziście.”
Czekałam na to od kilku lat – a od czasu pamiętnego skoku na cypryjskie banki w wykonaniu władz unijnych odliczałam miesiące. Wówczas „upaństwowiono” część oszczędności na Cyprze tłumacząc, iż są to pieniądze z nielegalnych źródeł. Skąd ta wiedza bez dochodzenia i postępowania sądowego? Nie wiadomo. Pewnie jakaś wróżka powiedziała.
Pisaninę Rafała Ziemkiewicza od lat staram się omijać szerokim łukiem. Publicysta ten, utalentowany jako felietonista, w dziedzinie politologii gorzej daje sobie radę chyba nawet niż Jacek Żakowski. Dość wspomnieć, że Ziemkiewicz mocno agitował za wejściem Polski do UE, a teraz zionie jadem na ten twór, oraz w 2007 r. głosował na Platformę Obywatelską: bo, wicie-rozumicie, myślał, że to partia liberalna ... Taki to, jak widać, "myślak" z redaktora Ziemkiewicza. Po prostu - spokojnie można przy nim otworzyć okno. Nie wyleci, spokojna głowa. Orłem nie jest! ...
Sąd Najwyższy, kierując się widocznie dobrze skrywaną sympatią wobec Prawa i Sprawiedliwości, podjął wczoraj uchwałę, która ostatecznie i na wieki kompromituje Trybunał Konstytucyjny. „Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania”.
"W naszym kraju panuje niezwykle prostackie rozumienie demokracji. Premier Szydo twierdzi, że to są rządy większości i Kropka. A to nieprawda" - raczył był ocenić Włodzimierz Cimoszewicz - prawnik z wykształcenia, cham z natury lub wychowania. Niestety - nie jestem w stanie inaczej go ocenić, a zresztą sądy uznały, że nie jest to słowo obraźliwe.
Gdy Adam Bodnar został PO-wskim Rzecznikiem Praw Obywatelskich, wiedziałam, że zapowiada to kolejny okres smuty w Polsce. Niestety - miałam rację, co wcale jakoś jednak nie poprawia mi humoru!
Edmund Klich, jedyny polski akredytowany przy MAK, to postać wielce tajemnicza. Na posiedzeniu komisji sejmowej powiedział, że gdy w telewizji zobaczył informację o katastrofie rządowego TU-154M, natychmiast wskoczył do samochodu i pognał do Warszawy - mimo, iż wiedział, że tej katastrofy badać nie będzie. Pan Klich był wówczas bowiem przewodniczącej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych (wyłącznie lotów cywilnych), a zakres tej komisji nie obejmował lotów państwowych.Potem się okazało, że impulsem do wyjazdu nie była telewizja, lecz ...
Gdybym polskie media zaczęła śledzić wczoraj, pewnie krzyknęłabym oburzona: "To jest przeroczenie kolejnej granicy!". Ponieważ jednak swoje lata mam, powiem tylko jedno: nieczego dobrego się nie spodziewałam - no i się nie zawiodłam!