Każdego dnia ostatnio z drżeniem włączałam telewizor. Wczorajszy ranek był najgorszy - po spokojnej nocy zaczęła się rzeź. Na naszych oczach, w czasie zimowych Igrzysk Olimpijskich. Bo jednak inaczej się słucha o tysiącach zabitych przez tsunami - wtedy faktycznie można tylko pomagać. Ale pomagać rannym na Ukrainie i czekać na następnych? Skłamałabym, gdybym powiedziała, że doskonale wiem co się tam dzieje, ale cała reszta jest jasna. Niestety ciemnogród znowu miał rację - i w sprawie Unii, Merkel czy Putina. Niestety, bo w tym przypadku wolałabym aby się mylił.
(12)