CBA i Mariusz Kamiński mieli rację. Zapadły wyroki ws. afery gruntowej [niezalezna.pl]

 |  Written by Ursa Minor  |  0
Piotr Ryba i Andrzej K. usłyszeli wyroki w procesie związanym z tzw. „aferą gruntową”. Sąd skazał pierwszego z nich na 2,5 roku więzienia, a drugiego na 54. Tys. zł grzywny. „Dobrze, że ten wyrok w końcu zapadł” – mówi portalowi niezalezna.pl Maciej Wąsik, były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego w czasach Mariusza Kamińskiego.
 
Cieszy mnie, że wreszcie ten wyrok zapadł i mam nadzieję, że się uprawomocni – podkreśla Wąsik. – Moim zdaniem, kary są surowe, ale sprawiedliwe. Byłem zaniepokojony, że wszystko się tak przedłużało, bo przypomnę, iż pierwszy wyrok zapadł już w 2009 roku, ale wtedy został zaskarżony z przyczyn proceduralnych – dodaje.
 
„Afera gruntowa” doprowadziła do rozpadu koalicji PiS, Samoobrony i LPR, co w efekcie spowodowało konieczność przeprowadzenia wcześniejszych wyborów.

Jarosław Kaczyński jest politykiem, który nie akceptuje pewnych kompromisów. Tak jak teraz zachował się w sprawie trzech posłów (Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego – przyp. red), tak też postąpił wówczas. W tamtych warunkach już nie dało się rządzić – zaznacza Maciej Wąsik. –  W mojej ocenie prezes PiS postąpił słusznie i musiał ten krok wykonać, bo są pewne sytuacje, które uniemożliwiają utrzymywanie się przy władzy. Tym się m.in. Prawo i Sprawiedliwość różni od Platformy Obywatelskiej. Nie trzymaliśmy się kurczowo władzy, tylko poddaliśmy się wyrokowi wyborców. Czasami po prostu – kiedy jest się w koalicji – trzeba zapłacić cenę za działania koalicjanta – tłumaczy.
 
Z kolei Cezary Gmyz powiedział portalowi TV Republika, iż wyrok potwierdza, że „afera gruntowa” nie była wymysłem funkcjonariuszy CBA, „lecz dotyczyła realnych zachowań korupcyjnych, jakie miały miejsce, kiedy Andrzej Lepper był szefem resortu rolnictwa”.
 
Afera wybuchła latem 2007 roku, gdy premier Jarosław Kaczyński zdymisjonował ówczesnego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Ujawniono też wtedy, że CBA zatrzymało współpracownika Leppera Piotra Rybę oraz prawnika Andrzeja K., którzy w imieniu jego i swoim mieli domagać się łapówki za pomoc w odrolnieniu gruntu.
 
Według informacji przekazywanych przez media, sprawa miała rozpocząć się od rozpowiadanych przez dwóch biznesmenów informacji o tym, jakoby mogli oni odrolnić każdą działkę w Polsce. Centralne Biuro Antykorupcyjne, mając na celu ujawnienie szczegółów sprawy, rozpoczęło wobec nich prowokację. Podstawieni przez CBA agenci, podając się za szwajcarskich przedsiębiorców zaproponowali im łapówkę w zamian za pomoc w odrolnieniu działki w Muntowie.

Do wręczenia jej, zdaniem szefa CBA, nie doszło ze względu na demaskujący akcję przeciek informacji. Prokuratura nie wyjaśniła, kto mógł być źródłem przecieku.

http://niezalezna.pl/61395-cba-i-mariusz-kaminski-mieli-racje-zapadly-wy...
0
Brak głosów

Więcej notek tego samego Autora:

=>>