W Archikatedrze św. Jana w Warszawie odprawiono pod przewodnictwem kardynała Nycza, mszę pogrzebową Władysława Bartoszewskiego. Mszę, przed obliczem wladców obecnej Polski, koncelebrowało wielu księży, w tym ksiądz Lemański, który od stycznia tego roku decyzją swojego biskupa, z diecezji warszawsko-praskiej, potwierdzoną przez Watykan, jest suspendowany.
Czyli nie może nosić stroju duchownego, ani wykonywać żadnych aktów wynikających z władzy święceń, czyli np. koncelebrować mszy.
Gdyby osoba świecka przebrała się w strój duchownego i próbowała koncelebrować mszę, byłaby to z pewnością profanacja. A co to jest w wypadku suspendowanego księdza, niech mi wyjaśnią biegli w prawie kanonicznym. Otwarta schizma w polskim Kościele hierachicznym? Kardynał Nycz się nie stało olewa decyzje nie tylko biskupa z sąsiedniej diecezji, ale i rozstrzygnięcia Papieża?
Tak czy siak, moim zdaniem stało się to, co się musiało stać. Nawet jeśli ktoś będzie się próbował tłumaczyć nagłym nawrotem do dawnego nałogu, sporządzającego listę koncelebransów, sławnego "biskupa pomocniczego" Jareckiego.
Świadoma bezczelność, być może tłumaczona kazuistczną nanoteologią, mruganie okiem czy najzwyklejsza, zidiociała nonszalancja - nie ma w tej chwili większego znaczenia. Jeden przekaz i komunikat nie ulega już bowiem żadnej wątpliwości.
Zmarł taki "autorytet", że mszę pogrzebową mogli koncelebrować jedynie tacy "księża", jak Lemański.
Nie wiem, czy o to im wszystkim chodziło, ale z ulgą mogę wyznać, że i tym razem się udało.
Img.:http://niezalezna.pl/66687-suspendowany-kaplan-samowolnie-na-pogrzebie-b... @kot
Profanacja w Archikatedrze?
(6)
34 Comments
Kocie
04 May, 2015 - 18:19
Właśnie tak.
04 May, 2015 - 18:28
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Tutaj wyjaśnienia Kurii
04 May, 2015 - 18:25
"Komunikat prasowy Archidiecezji Warszawskiej i Diecezji Warszawsko-Praskiej w sprawie udziału księdza Wojciecha Lemańskiego w uroczystościach pogrzebowych Władysława Bartoszewskiego
Bezpośrednio przed uroczystością władze kościelne zostały poinformowane o tym, że ks. Wojciech Lemański zamierza włączyć się do koncelebry Mszy św. pogrzebowej prof. Władysława Bartoszewskiego. Ze względu na efekt zawieszający rekursu w sprawie suspensy ksiądz Wojciech Lemański nie jest pozbawiony możliwości odprawiania Mszy świętej. Należy jednak podkreślić, że od decyzji jego sumienia zależało, czy stosowną rzeczą będzie włączenie się do liturgii pogrzebowej prof. Władysława Bartoszewskiego. Ze względu na charakter uroczystości nie podejmowano dalszych kroków wobec obecności księdza Wojciecha Lemańskiego w trakcie uroczystości pogrzebowych.
Ks. Przemysław Śliwiński
Rzecznik Prasowy Archidiecezji Warszawskiej
Mateusz Dzieduszycki
Rzecznik Prasowy Diecezji Warszawsko-Praskiej"
Moich, końcowych wniosków, to nie zmienia. Kazuistyczna nanoteologia i próba zachowania twarzy w sytuacji, gdy ktoś na nią raczej nie deszcz kieruje. Bo to nie tylko decyzja Lemańskiego. Nycz także mógł mu odmówić.
@Karlin
04 May, 2015 - 18:32
O nim, z tego co wiem
04 May, 2015 - 18:37
@Karlin
04 May, 2015 - 18:49
Cóż, w takie cuda to i ja nie wierzę
@karlin
04 May, 2015 - 20:24
Po prostu zgroza!
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
Wesoło, jak na pogrzebie!
04 May, 2015 - 18:34
poza celebransami, również inni uczestnicy zdawali się "urwani z choinki".
Towarzycho potrafi się zachować:
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Wesołyje Rebiata
04 May, 2015 - 18:39
Tylko co wśród tego rechotu w światyni robią biskupi?
@Szary Kot
04 May, 2015 - 18:40
A jakże,
04 May, 2015 - 18:46
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary Kot
04 May, 2015 - 18:48
Tego
04 May, 2015 - 18:55
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Pani Radziszewska, Kocie. :)
04 May, 2015 - 21:14
Podaję do wiadomości, idąc za mailowym wskazaniem mojej dobrej znajomej. :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Tak, to Elżbieta Radziszewska...
05 May, 2015 - 00:52
Koleżanka dobrze podpowiedziała :)
Waldemar Żyszkiewicz
Czy mogę te zdjecia "wesołków"
04 May, 2015 - 18:47
Jasne,
04 May, 2015 - 18:49
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Co tam robi Bielecki?
04 May, 2015 - 18:53
:)
@Karlin
04 May, 2015 - 18:59
Nie, żebym poważnie bardzo to rozpatrywał. Ale jednak taka myśl przemknęła przez głowę. I to jest w tym wszystkim najgorsze, że mogłem coś takiego pomysleć.
Eee, Polfiku,
04 May, 2015 - 22:01
A jeśli już mieliby mu pomóc, to raczej nie dlatego, że się zbiesił (nie wyobrażam sobie), ale dlatego, że pogrzeb i mozliwość przemawiania potrzebne w kampanii.
Że nieprawdopodone, aby z takiego powodu? A jeśli ktoś 96 osób zabija dla zagarnięcia pełni władzy?
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@karlin
04 May, 2015 - 20:26
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
Z Ewangelii
04 May, 2015 - 21:01
I jeszcze ciekawy komentarz, jaki do tego fragmentu Ewangelii św. Jana znalazłem -
"W samej świątyni dochodziło często do nadużyć. Sprzedawano chore zwierzęta po zawyżonej cenie. Ponieważ handel odbywał się w walucie wycofanej z oficjalnego obiegu, tj. staroizraelskiej, to trzeba było dokonać wymiany z galilejskiej (niegodnej) lub rzymskiej monety na właściwą u bankierów. I tu kurs był często zawyżony! Najbiedniejsi nie kupowali owiec, tylko gołębie a i na to mogło nie starczyć pieniędzy."
No to przynajmniej jednego bankiera - Bielecki, mamy na zdjęciu, rozradowanego, jak po dobrym geszefcie.
A i komentarz - jakby specjalnie z tej okazji napisany:)
Bielecki
04 May, 2015 - 19:13
Wskakiwanie
04 May, 2015 - 21:35
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@kot
04 May, 2015 - 22:25
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
karlin
05 May, 2015 - 08:35
Najistotniejsze
05 May, 2015 - 10:42
Wcale nie pierwszy przypadek.
05 May, 2015 - 09:47
W lipcu 2011 suspendowany został ksiądz Piotr Natanek. Po czym - dalej odprawiał msze.
Lemańskiego nie bronię, ale warto pamiętać i o innych - jesli chcemy być konsekwentni.
Tymczasem nie widziałem wielu głosów oburzenia w stosunku do ks. Natanka - częściej trafiałem na takie oto komentarze:
(mowa o pysze księdza kardynała Dziwisza...)
A komunikat Archidiecezji w sprawie Lemańskiego jest kuriozalny.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Max
05 May, 2015 - 10:04
Max
05 May, 2015 - 10:04
Maksie,
05 May, 2015 - 10:52
Ks. Lemański uczestniczył w katolickiej mszy św., na dodatek współcelebrowanej przez biskupów, w tym przez biskupa miejsca (Nycza). Nie jestem znawcą prawa kanonicznego, ale na "mojego nosa" nie powinien zostać dopuszczony do ołtarza.
Decyzja o pozwoleniu mu na udział w koncelebrze i późniejsze tłumaczenia kurii są dla mnie także kuriozalne.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Kocie,
05 May, 2015 - 11:17
Jedno i drugie jest naganne. To, co odprawia Natanek nijak nie może być uznane za Mszę Świętą - w myśl prawa kościelnego. Z drugiej strony, koncelebrowanie Mszy przez Lemańskiego zatrąca o świętokradztwo (dobrze mi się wydaje?).
Jeżeli hierarchia kościelna nie przestrzega decyzji, które sama podjęła - oznacza to, że w tempie przyśpieszonym piłują gałąź drzewa, na której siedzą.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Zgadza się,
05 May, 2015 - 11:51
Ważne jest, że nie mając wpływu na czyny ks. Natanka, Kościół ( tutaj konkretnie hierarchia) nie ponosi za nie odpowiedzialności.
W przypadku ks. Lemańskiego jest inaczej. Dopuszczono go do sprawowania mszy św., a pełną odpowiedzialność za to ponosi biskup miejsca, czyli kard. Nycz, który zresztą był przy tym obecny, więc tym bardziej nie ma usprawiedliwienia.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Modlą się pod figurą
05 May, 2015 - 15:23
Przysłowia są mądrością narodów.