Profanacja w Archikatedrze?

 |  Written by karlin  |  34

W Archikatedrze św. Jana w Warszawie odprawiono pod przewodnictwem kardynała Nycza, mszę pogrzebową Władysława Bartoszewskiego. Mszę, przed obliczem wladców obecnej Polski, koncelebrowało wielu księży, w tym ksiądz Lemański, który od stycznia tego roku decyzją swojego biskupa, z diecezji warszawsko-praskiej, potwierdzoną przez Watykan,  jest suspendowany.

Czyli nie może nosić stroju duchownego, ani wykonywać żadnych aktów wynikających z władzy święceń, czyli np. koncelebrować mszy.

Gdyby osoba świecka przebrała się w strój duchownego i próbowała koncelebrować mszę, byłaby to z pewnością profanacja. A co to jest w wypadku suspendowanego księdza, niech mi wyjaśnią biegli w prawie kanonicznym. Otwarta schizma w polskim Kościele hierachicznym? Kardynał Nycz się nie stało olewa decyzje nie tylko biskupa z sąsiedniej diecezji, ale i rozstrzygnięcia Papieża?

Tak czy siak, moim zdaniem stało się to, co się musiało stać. Nawet jeśli ktoś będzie się próbował tłumaczyć nagłym nawrotem do dawnego nałogu, sporządzającego listę koncelebransów, sławnego "biskupa pomocniczego" Jareckiego.

Świadoma bezczelność, być może tłumaczona kazuistczną nanoteologią, mruganie okiem czy najzwyklejsza, zidiociała nonszalancja - nie ma w tej chwili większego znaczenia. Jeden przekaz i komunikat nie ulega już bowiem żadnej wątpliwości.

Zmarł taki "autorytet", że mszę pogrzebową mogli koncelebrować jedynie tacy "księża", jak Lemański.

Nie wiem, czy o to im wszystkim chodziło, ale z ulgą mogę wyznać, że i tym razem się udało.

Img.:http://niezalezna.pl/66687-suspendowany-kaplan-samowolnie-na-pogrzebie-b... @kot

5
5 (6)

34 Comments

Obrazek użytkownika karlin

karlin
Że też ten Zięba jest jeszcze w stanie utrzymać się na nogach. A najlepszy na Twoim zdjęciu jest ten mały w dolnym prawym rogu, w czarnym garniturze. Pewnie tłumacz migowy, dusza człowiek, i to wszystko nie jego wina, ale w tej, zbiorowej kompozycji i pozycjonowaniu wali od niego siarką nie mniej, niz od reszty:)  
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Nie znalazłam innego zdjęcia, na którym byłoby widać tę "trójcę" - Lemańskiego, Ziębę, Bonieckiego, a tłumacz języka migowego niestety się załapał :(
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika karlin

karlin

"Komunikat prasowy Archidiecezji Warszawskiej i Diecezji Warszawsko-Praskiej w sprawie udziału księdza Wojciecha Lemańskiego w uroczystościach pogrzebowych Władysława Bartoszewskiego

Bezpośrednio przed uroczystością władze kościelne zostały poinformowane o tym, że ks. Wojciech Lemański zamierza włączyć się do koncelebry Mszy św. pogrzebowej prof. Władysława Bartoszewskiego. Ze względu na efekt zawieszający rekursu w sprawie suspensy ksiądz Wojciech Lemański nie jest pozbawiony możliwości odprawiania Mszy świętej. Należy jednak podkreślić, że od decyzji jego sumienia zależało, czy stosowną rzeczą będzie włączenie się do liturgii pogrzebowej prof. Władysława Bartoszewskiego. Ze względu na charakter uroczystości nie podejmowano dalszych kroków wobec obecności księdza Wojciecha Lemańskiego w trakcie uroczystości pogrzebowych.

Ks. Przemysław Śliwiński
Rzecznik Prasowy Archidiecezji Warszawskiej

Mateusz Dzieduszycki
Rzecznik Prasowy Diecezji Warszawsko-Praskiej"


Moich, końcowych wniosków, to nie zmienia. Kazuistyczna nanoteologia i próba zachowania twarzy w sytuacji, gdy ktoś na nią raczej nie deszcz kieruje. Bo to nie tylko decyzja Lemańskiego. Nycz także mógł mu odmówić.    

Obrazek użytkownika polfic

polfic
Tak naprawdę to nie wiem o co chodzi z tym Lemańskim. Niegdy się tym nie intersowałem. Ale skoro gość wie, że jest kontrowersyjny, to pchanie się w ten sposób podczas pogrzebu; nie świadczy zbyt dobrze o nim.
Obrazek użytkownika karlin

karlin
Już nic nie może świadczyć gorzej, niż świadczy do tej pory. W dzisiejszych czasach suspendowanie księży to coś na miarę przeprowadzenia beatyfikacji czarownicy 500 lat temu. Dla mnie istotniejze jest zachowanie tych wszystkich, którzy Lemańskiemu na taką demostrację pozwolili. Bo nikt mi nie wmówi, że każdy ksiądz, który zgłosi się do koncelebrowania mszy w Archikatedrze warszwskiej, z automatu dostaje na to zgodę.  
Obrazek użytkownika polfic

polfic
"każdy ksiądz, który zgłosi się do koncelebrowania mszy w Archikatedrze warszwskiej, z automatu dostaje na to zgodę."

Cóż, w takie cuda to i ja nie wierzę
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Czytam doniesienia na temat tej mszy żałobnej i zgroza mnie ogarnia.  Czy suspensa papieska nic nie znaczy dla warszawskiej archidiecezji?
Po prostu zgroza!
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Karlinie,
poza celebransami, również inni uczestnicy zdawali się "urwani z choinki".
Towarzycho potrafi się zachować:







 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika karlin

karlin
A to by się dziadek, gdyby żył, ucieszył.

Tylko co wśród tego rechotu w światyni robią biskupi?
Obrazek użytkownika polfic

polfic
A to chyba JK Bielecki z tymi zaciśniętymi żółwikami? Dobrze mówię?
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
on sam!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika polfic

polfic
A kim jest ta baba, też z żółwikiem? Wygląda na to, że właśnie z nią żółwikiem potwierdza radość.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
nie wiem :(
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika max

max
Pani Radziszewska, Kocie. :)
Podaję do wiadomości, idąc za mailowym wskazaniem mojej dobrej znajomej. :)

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
wzięłam je z TT. Z pewnością ci, którzy wstawili, chcieliby pokazywać dalej smiley
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Niech to szlag. Patrzę na te zdjęcia i przecież skądś te postawy znam. I ich okoliczności. I nie mogę sie oprzeć dziwnemu skojarzeniu. Słyszałem, że Bartoszewski zmarł nagle .... Może się zbiesił ....
Nie, żebym poważnie bardzo to rozpatrywał. Ale jednak taka myśl przemknęła przez głowę. I to jest w tym wszystkim najgorsze, że mogłem coś takiego pomysleć.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
w wieku 93 (chyba?) lat to raczej naturalne, nawet jeśli nagłe.
A jeśli już mieliby mu pomóc, to raczej nie dlatego, że się zbiesił (nie wyobrażam sobie), ale dlatego, że pogrzeb i mozliwość przemawiania potrzebne w kampanii.
Że nieprawdopodone, aby z takiego powodu? A jeśli ktoś 96 osób zabija dla zagarnięcia pełni władzy?
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Masz racje, sceny jak z Nowego Testamentu, bo i obsada (ze zdjęć) porównywalna z kupcami i faryzeuszami z czasów Jezusa.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika karlin

karlin
"Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: Weźcie to stąd, a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!"

I jeszcze ciekawy komentarz, jaki do tego fragmentu Ewangelii św. Jana znalazłem -

"W samej świątyni dochodziło często do nadużyć. Sprzedawano chore zwierzęta po zawyżonej cenie. Ponieważ handel odbywał się w walucie wycofanej z oficjalnego obiegu, tj. staroizraelskiej, to trzeba było dokonać wymiany z galilejskiej (niegodnej) lub rzymskiej monety na właściwą u bankierów. I tu kurs był często zawyżony! Najbiedniejsi nie kupowali owiec, tylko gołębie a i na to mogło nie starczyć pieniędzy."

No to przynajmniej jednego bankiera - Bielecki, mamy na zdjęciu, rozradowanego, jak po dobrym geszefcie.

A i komentarz - jakby specjalnie z tej okazji napisany:)
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
na krzesła stało sie ostatnio modne w pewnych kręgach wink
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Jak twierdzili dziennikarze z reżymowych mediów, bul wskoczył na krzesło, które jest specjalnie przystawane dla "znakomitych mówców".  Jakim niewątpliwie jest bul.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Uśmiechnięte gęby tuzów polskiej polityki, Marcinkiewicza, Bieńkowskiej, Bieleckiego, świadczą, o wielkości tego "autorytetu". Chociaż śmierć tego człowieka, powinna wzbudzić refleksje tych wesołków.
Obrazek użytkownika karlin

karlin
jest to, że te wszystkie zdjęcia zostały zrobione w kościele, jedno niemalże na tle trumny, co znakomicie koresponduje nie tylko z ciężko wiszącym w powietrzu genius loci tego środowiska, ale i z wieloma z koncelebransów. Przecież na tym zdjęciu koło Lemańskiego stoją takie tuzy "kapłaństwa III RP", jak Zięba czy Boniecki.
Obrazek użytkownika max

max
Wcale nie pierwszy przypadek.
W lipcu 2011 suspendowany został ksiądz Piotr Natanek. Po czym - dalej odprawiał msze.

Lemańskiego nie bronię, ale warto pamiętać i o innych - jesli chcemy być konsekwentni.
Tymczasem nie widziałem wielu głosów oburzenia w stosunku do ks. Natanka - częściej trafiałem na takie oto komentarze:
 
XXXXX 2014-01-16 12:08
Nie zazdrościmy jego pychy. Módlmy się za tego kapłana.

(mowa o pysze księdza kardynała Dziwisza...)

A komunikat Archidiecezji w sprawie Lemańskiego jest kuriozalny.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Masz rację  polska hierarchia kościelna zeszła na psy.
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
Masz rację  polska hierarchia kościelna zeszła na psy.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
ks. Natanek, owszem, nie podporządkował się decyzji o suspensie, nadal odprawiał (i chyba odprawia) nabożeństwa i gromadzi wokół siebie wielu, często naiwnych ludzi, ale robi to w wybudowanym przez siebie ośrodku, poza strukturami KK. Wykazując nieposłuszeństwo, ściągnął na siebie (z mocy prawa) wykluczenie z Kościoła. Nikt z hierarchów niw pozwoli mu stanąć przy ołtarzu w żadnym katolickim kościele.
Ks. Lemański uczestniczył w katolickiej mszy św., na dodatek współcelebrowanej przez biskupów, w tym przez biskupa miejsca (Nycza). Nie jestem znawcą prawa kanonicznego, ale na "mojego nosa" nie powinien zostać dopuszczony do ołtarza.
Decyzja o pozwoleniu mu na udział w koncelebrze i późniejsze tłumaczenia kurii są dla mnie także kuriozalne.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika max

max
Kocie,

Jedno i drugie jest naganne. To, co odprawia Natanek nijak nie może być uznane za Mszę Świętą - w myśl prawa kościelnego. Z drugiej strony, koncelebrowanie Mszy przez Lemańskiego zatrąca o świętokradztwo (dobrze mi się wydaje?).

Jeżeli hierarchia kościelna nie przestrzega decyzji, które sama podjęła - oznacza to, że w tempie przyśpieszonym piłują gałąź drzewa, na której siedzą.

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
jest naganne i zgadza się, tego co odprawia ks. Natanek nie można nazwać mszą św., dlatego napisałam, że odprawia nabożeństwa(!). Przy nazewnictwie kościelnym jestem raczej precyzyjna cool
Ważne jest, że nie mając wpływu na czyny ks. Natanka, Kościół ( tutaj konkretnie hierarchia) nie ponosi za nie odpowiedzialności.
W przypadku ks. Lemańskiego jest inaczej. Dopuszczono go do sprawowania mszy św., a pełną odpowiedzialność za to ponosi biskup miejsca, czyli kard. Nycz, który zresztą był przy tym obecny, więc tym bardziej nie ma usprawiedliwienia.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>