IPN włącza się w walkę o usunięcie warszawskich „czterech śpiących”.

 |  Written by Ursa Minor  |  4

Zbliża się rocznica wejścia Armii Czerwonej do lewobrzeżnej Warszawy 17 stycznia 1945 r. Instytut Pamięci Narodowej wykorzysta tę okazję, by przypomnieć, że warszawski pomnik sławiący sowiecką armię – znany jako „czterech śpiących" – to symbol brutalnych rządów komunistów.

Jak dowiedziała się „Rz", 
17 stycznia, czyli w dniu rocznicy określanej w PRL jako „wyzwolenie Warszawy", IPN będzie rozdawał ulotki w kilku miejscach stolicy. Pracownicy Instytutu pojawią się m.in. w okolicy Dworca Wileńskiego na Pradze,  koło którego komunistyczny monument – ustawiony w 1945 r. – stał do czasu rozpoczęcia budowy II linii metra.

Na ulotce znajdą się argumenty skierowane do zwolenników powrotu pomnika na miejsce po zakończeniu budowy metra, a także mapa, która uzmysławia, że monument wręcz otaczały po wojnie budynki komunistycznego aparatu represji (co widać także na infografice nad tekstem, którą przygotowaliśmy na podstawie materiałów IPN).

Szef Biura Edukacji Publicznej IPN dr Andrzej Zawistowski mówi „Rz", że akcja jest elementem szerszych działań. – Chcemy pokazać, że w naszej przestrzeni publicznej są obiekty, które odziedziczyliśmy po czasach komunistycznych, a nie powinno ich tam być – tłumaczy i dodaje, że chodzi m.in. o tablice czy nazwy ulic.

Co było impulsem do takich działań?(...)

http://www.rp.pl/artykul/153227,1077907-Pozbyc-sie-Pomnika-Czterech-Spia...

4 Comments

Obrazek użytkownika Ursa Minor

Ursa Minor

Z Kamilą Sachnowską, naczelnikiem Wydziału Edukacji Historycznej Instytutu Pamięci Narodowej, rozmawia Izabela Kozłowska

 

17 stycznia br. Instytut Pamięci Narodowej planuje przeprowadzić akcję „Na co patrzyli czterej śpiący?”. Jaki jest jej cel?

– Poprzez naszą akcję chcemy przypomnieć dwa konteksty – geograficzny i historyczny – lokalizacji pomnika Braterstwa Broni. Był on symbolem zdobycia przez Stalina władzy nad Warszawą i całą Polską. Chcemy uświadomić społeczeństwu, na co patrzą „czterej śpiący”. A są to miejsca, gdzie mieściły się urzędy komunistyczne tworzone już od 1944 roku; siedziba Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego czy podręczny areszt Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego oraz więzienie Karno-Śledcze Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Warszawa III czy główna kwatera NKWD w Polsce. W czasie, kiedy stawiany był pomnik Braterstwa Broni, w tych osławionych miejscach przetrzymywano i torturowano Polaków zaangażowanych w walkę o wolną i niepodległą Ojczyznę. Mówię tu chociażby o żołnierzach Armii Krajowej, Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” i Narodowych Sił Zbrojnych.

Jaką formułę przyjmie akcja?

– Przede wszystkim jest to akcja informacyjno-edukacyjna, która będzie prowadzona dwutorowo. Na naszej stronie internetowej pamiec.pl dostępna jest ulotka, z której możemy dowiedzieć się, na co patrzyli „czterej śpiący”. Drugą formą przeprowadzenia akcji będzie rozdawanie ulotek. Chcemy być 17 stycznia w tym miejscu i mieć możliwość bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami Warszawy. W ten sposób pragniemy dotrzeć z informacją o „czterech śpiących” do jak najszerszego grona osób. Oczywiście data akcji IPN nie jest przypadkowa. W tym dniu w PRL obchodzono rocznicę tzw. wyzwolenia Warszawy.

Od dawna trwa batalia o usunięcie pomnika Braterstwa Broni. Zdecydowana większość mieszkańców Warszawy jest przeciwna jego istnieniu.

– Wynika to przede wszystkim z pamięci historycznej. Po 1989 roku można było odejść od poetyki „wyzwolicielskiej” i zacząć mówić o np. złowrogiej roli NKWD. Żyją jeszcze świadkowie historii, którzy pamiętają rolę, jaką odegrały zlokalizowane w okolicy pomnika urzędy. Ustawienie tego pomnika w tym miejscu jest powodem do dyskusji – mamy nadzieję, że nasza ulotka dostarczy niezbędnej wiedzy do tej dyskusji.

Dziękuję za rozmowę.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/64874,na-co-patrzyli-czterej-spia...

Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Więzienie, o którym mowa w artykule, to słynne Toledo (nazywane tak nieformalnie przez osadzonych) - najgorsze chyba więzienie stalinowskie w Polsce. To tutaj Julia Bristigerowa czyli Krwawa Luna, wyżywała się na polskich patriotach.
Gdy 18 listopada 1945 roku uroczyście odsłaniano pomnik, kilkaset metrów dalej trwały bestialskie przesłuchania, mordowano ludzi i chowano potajemnie w bezimiennych zbiorowych mogiłach.

Dokładnie dwa lata temu, w styczniu 2012 roku na prośbę pomysłodawców, czyli Społecznego Komitetu Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni (tzw. „Czterech Śpiących”), napisałam tekst protestu, który został umieszczony w sieci i były pod nim zbierane podpisy, a nastepnie został przekazany Urzędowi Miasta. Niestety, nie odniósł skutku. Potraktowano go w ten sam sposób, w jaki PO traktuje wszelkie inicjatywy obywatelskie.
Nie poparła go także Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (Radzie OPWiM przewodniczy Władysław Bartoszewski, a  Biurem Rady OPWiM kieruje jej sekretarz - dr hab. Andrzej Kunert). Może stanowisko IPN będzie tu w stanie coś wreszcie zmienić. Obawiam się jednak, że bez zmiany władz Warszawy i on takze okazać się może bezradny.
Obrazek użytkownika Tomasz A S

Tomasz A S
na usunięcie pomnika agenta NKWD  Zygmunta Berlinga! (skazanego na karę śmierci przez sąd wojskowy armii generała Andersa)
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
To też raczej dopiero po usunięciu HGW ze stołecznego stolca.
Ona ma zwyczaj co roku składać Berlingowi kwiaty.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>