Paraliż na Dolnym Śląsku. Brak protokołów, elektroniczny system padł. „Nie zliczymy tego do piątku"

 |  Written by Ursa Minor  |  0

Wojewódzka komisja powinna dysponować 30 protokołami z całego regionu z listą radnych do sejmiku dolnośląskiego. Tymczasem do jej siedziby trafił tylko… jeden – donosi „tvn24.pl”.

Strona kompletnie nie działa, już nawet nie widzimy miejsca, gdzie moglibyśmy się zalogować

— powiedział Marcin Golański z Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Zastępca dyrektora wydziału organizacyjno-prawnego uprzedził również, że „nie widzimy szansy, żeby do piątku to policzyć wszystko ręcznie”.

Ciężko powiedzieć, czy do piątku uda nam się to sprawnie zakończyć. Jesteśmy realistami, podejrzewamy, że raczej nie. Nawet jak już wszystkie protokoły do nas trafią, to i tak musimy zrobić własny arkusz z tabelkami i wpisać tam 500 nazwisk

—mówił członek wojewódzkiej komisji we Wrocławiu, Jerzy Chmielarski. Wojewódzka komisja powinna mieć już 30 protokołów z całego regionu dolnośląskiego, tymczasem na razie trafił do niej tylko jeden.

Cztery lata temu dwa dni po wyborach wiedzieliśmy, jaki radny gdzie usiądzie w sejmiku. Teraz jest środa i nie mamy żadnych informacji poza Legnicą, w której dane były liczone ręcznie

—opowiada Golański. Jak zaznaczył, nie została podjęta żadna oficjalna decyzja, która pozwoliłaby komisji na ręczne liczenie głosów. Do godz. 12 do siedziby wojewódzkiej komisji miały dojechać protokoły m.in. z Oławy, Wołowa i Wałbrzycha.

Ktoś odpowiedzialny za to z Warszawy powinien podjąć męską decyzją, bo zgodnie z wcześniejszym rozporządzeniem wszyscy powinniśmy czekać, aż system zadziała

—mówił Golański. Według szacunków pracowników komisji najbardziej prawdopodobnym terminem zakończenia prac jest początek przyszłego tygodnia. Liczący głosy „pogodzili się już z tym, że „system nie ruszy”.

A nie widzimy szansy, żeby do piątku to policzyć wszystko ręcznie

—dodaje Golański. Informacje o tym, że w trakcie liczenia głosów w wyborach samorządowych mogą być problemy z systemem, pojawiały się już w niedzielę. We wtorek Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że „system już działa”. Innego zdania byli członkowie poszczególnych komisji.

U nas nadal system nie działa

—dementowali informacje przedstawiciele komisji w całym kraju. Od wtorku rano wciąż też trwa walka z systemem w dolnośląskiej komisji wyborczej.

Rano zalogowaliśmy się do systemu, sprawdzaliśmy już dane, po czym system padł

—informował wczoraj Janusz Misiewicz, pełnomocnik marszałka województwa dolnośląskiego ds. wyborów.

W stolicy Dolnego Śląska wciąż nieznane są oficjalne wyniki wyborów do rady miejskiej. Wszystko dlatego, że system Państwowej Komisji Wyborczej nie wygenerował jeszcze danych dotyczących tego głosowania. Nie wiadomo też, kiedy takie dane mogą w ogóle mogą powstać. Jak informują przedstawiciele miejskiej komisji wyborczej, system odpowiedzialny za liczenie głosów cały czas się zawiesza.

http://wpolityce.pl/polityka/222672-paraliz-na-dolnym-slasku-brak-protok...

0
Brak głosów

Więcej notek tego samego Autora:

=>>