foto: European People's Party/ http://creativecommons.org/licenses/ by/2.0/deed.en
Jeszcze we wrześniu w korespondencji z Hamburga Waldemar Maszewski zauważał, że problemy związane z imigrantami stają się coraz poważniejsze i przeradzają się w kryzys polityczny w Niemczech.
Choć przez długi czas Merkel utrzymywała swoją silną pozycję pomimo fali krytyki, z każdym dniem jej wizerunek ulegał systematycznemu pogorszeniu. Co prawda część mediów nadal spowodowanie chaosu związanego z uchodźcami.Coraz więcej rodzimych publicystów zaczyna wytykać kanclerz Merkel błędy w prowadzonej przez nią polityce wobec najnowszej fali uciekinierów. Landy, którym brakuje pieniędzy na przyjmowanie imigrantów, buntują się coraz bardziej, opozycja atakuje rząd za nieudolność. Nawet we własnych szeregach rośnie bunt wobec nietykalnej do tej pory Angeli Merkel – informował korespondent portalu niezalezna.pl z Hamburga.
Szybka decyzja Merkel o nieograniczonym przyjmowaniu uchodźców i równie szybka o natychmiastowym zamknięciu granic spowodowała ogromne polityczne zamieszanie w całym kraju.
Teraz sprawy w swoje ręce postanowili wziąć sami Niemcy. Jak informuje natemat.pl od pewnego czasu prokuratury w Niemczech zalewane są przez falę pozwów przeciwko Angeli Merkel. Niemcy zarzucają kanclerz zdradę stanu. Tylko do końca października takich oskarżeń wpłynęło ok 400.
Sprawą zajmuje się już niemiecka Prokuratura Generalna. Wnioski o podobnej treści płynęły już wcześniej do władz poszczególnych landów. W opinii komentatorów sprawa staje się coraz bardziej poważna, a w Niemczech coraz więcej osób opowiada się przeciwko przyjmowaniu kolejnych grup uchodźców.
http://niezalezna.pl/72611-polityczny-koniec-merkel-niemcy-oskarzaja-ja-...
(2)