Rzeczpospolita - utracony skarb Europy

 |  Written by Ursa Minor  |  0
"I Rzeczpospolita stanowi jedną z najważniejszych i największych tradycji politycznych Zachodu, czerpiących źródło z założeń przednowoczesności" - pisze Marek Cichocki.
Obok Świętego Cesarstwa, Wiecznego Przymierza Szwajcarów, Zjednoczonych Prowincji Niderlandów, tudorowskiej Anglii oraz Stanów Ameryki Północnej, I Rzeczpospolita stanowi jedną z najważniejszych i największych tradycji politycznych Zachodu, czerpiących źródło z założeń przednowoczesności. Tradycja ta najdłużej w Europie opierała się wzrastającej fali nowożytnej centralizacji władzy i związanej z nią koncepcji nowoczesności (Konstytucja 3 maja była pewną próbą bardziej konsensualnego pogodzenia niektórych założeń nowożytnej modernizacji ze starym republikanizmem Rzeczypospolitej), aż ostatecznie została przez nią unicestwiona. Polska jest więc w Europie przypadkiem bardzo szczególnym, ponieważ posiada jedną z najsilniej rozwiniętych na kontynencie politycznych tradycji przednowożytnego republikanizmu i konstytucjonalizmu, praktykowaną przez ponad trzy stulecia, a jednocześnie z racji swych losów w XIX i XX wieku legitymuje się dość wypaczoną i w moim przekonaniu stosunkowo płytką koncepcją nowoczesnego państwa narodowego. Ta ostatnia w praktyce była realizowana dopiero za sprawą polityczno-cywilizacyj­nego projektu II Rzeczypospolitej (ale jednak z silnymi elementami dawnej federalizacji i wielokulturowości) oraz paradoksalnie – za sprawą projektu komunistycznego w czasach PRL.

Pozostaje otwartym pytaniem, na ile dzisiaj elementy republikańskiej tradycji są w Polsce nadal obecne, biorąc pod uwagę fakt, iż praktyczny wymiar tej tradycji został brutalnie zerwany na wiele dziesiątków lat zaborów w XIX wieku i komunizmu w XX wieku. Na ile też w związku z tym mogą one dzisiaj realnie oddziaływać szerzej jako żywy element europejskiej tradycji politycznej. Mamy tutaj na pewno do czynienia z tradycją, która nie tłumaczy się wprost przez funkcjonujące teraz w Polsce mechanizmy czy instytucje. Jednak jej bardziej lub mniej jawna obecność w polskiej przestrzeni publicznej, wpływ na sposób, w jaki Polacy nadal w praktyce tę przestrzeń organizują, są na tyle uderzające, iż zauważane i analizowane przez niektórych obserwatorów z zewnątrz. Przykład pierwszej Solidarności z lat 1980-1981 jest najczęściej przywoływany w tym kontekście[1], ale nie jest na pewno jedyny. Stara tradycja republikańska zachowała bowiem swój na poły „podziemny” żywot w III Rzeczypospolitej, przejawiając się niespodziewanie czy to w stylu życia Polaków, czy w kulturze, czy w życiu religijnym (przede wszystkim podczas papieskich piegrzymek do Polski).

Uderza fakt, że owa głębsza tradycja przednowoczesnego republikanizmu I Rzeczypospolitej jest w dzisiejszych rozważaniach nad Europą kompletnie nieobecna, co w pełni uzasadnia potraktowanie jej jako utraconego skarbu Europy.(...)

http://www.fronda.pl/a/rzeczpospolita-utracony-skarb-europy,33985.html
0
Brak głosów

Więcej notek tego samego Autora:

=>>