Krzysztof Karnkowski's blog

 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  4
W poprzednim wpisie zająłem się sondażem, dotyczącym preferencji wyborczych w nadchodzących wyborach samorządowych. W Warszawie zapowiada on wygraną Hanny Gronkiewicz-Waltz, być może już w pierwszej turze. Tymczasem, w chwilę po opublikowaniu tekstu odbyła się konferencja prasowa pani prezydent, podczas której zapowiedziała ona, choć nie wprost, zwolnienie ze stanowiska dr. Bogdana Chazana, szefa szpitala im. Świętej Rodziny, który podpisał Klauzulę Sumienia i odmówił przeprowadzenia aborcji.
4.333335
4.3 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
...pokochali też chaotyczne remonty, korupcję i afery w kolejnych dzielnicach. Rozbiórki zabytków, parodię reprywatyzacji i dziką zabudowę bez większego planu i pomysłu. Absurdalne? Nie mniej, niż wyniki opublikowanego kilka dni temu sondażu, który mówi, że Hanna Gronkiewicz-Waltz może liczyć na 48% głosów w pierwszej turze wyborów prezydenta Warszawy. Inaczej rzecz biorąc – że może w pierwszej turze wygrać.

5
5 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  1
Czasami przychodzi mi do głowy jakiś krótki, jedno, dwuzadaniowy żart, za krótki, by publikować go jako notkę na blogu. Wtedy z reguły wrzucam go na twittera,  opatrując wpis znaczkiem ♦, będącym dla moich stałych czytelników sygnałem, że cytowana wypowiedź polityka bądź urzędnika nie padła, lub przynajmniej jeszcze nie padła. Wpisy, zawierające takie wymyślone newsy zacząłem oznaczać, gdy po jakiejś kompletnie, nawet jak na polskie standardy, absurdalnej wrzutce pewna dziennikarka prawicowa zupełnie poważnie zapytała mnie o źródło.

5
5 (2)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  3
Jeśli ktoś jest bezkrytycznym lub po prostu dużym miłośnikiem twórczości Ryszarda Wagnera, książka jego prawnuka, Gottfrieda, będzie dla niego wstrząsem. Zapewne też wywoła sprzeciw nie mniejszy, niż choćby dzieło Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie.  Na dzisiejsze Niemcy Wagner pradziad cały czas zresztą oddziałuje, nie tylko swoją sztuką, ale i związanymi z nią mocniej, niż próbuje się to przedstawić w duchu powojenne politycznej poprawności, ideami. Ba, od utrzymywania jego legendy zależy byt ekonomiczny co najmniej jednej miejscowości.

5
5 (2)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
Ambasada USA postanowiła przyznać Nagrodę Wolności im. Jana Karskiego Komitetowi Obrony Robotników. Jak donosi TV Republika osobą, która ma nagrodę odebrać nie jest żaden z założycieli (Macierewicz, Naimski), a marszałek senatu, Bogdan Borusewicz. Oczywiście mogę wyobrazić sobie i sobie wyobraziłem, że zaraz znajdzie się jakaś Henryka Krzywonos, która powie, że żaden z wymienionych w nawiasie KOR nie zakładał, a jakiś Frasyniuk rzuci bon motem, by ani Macierewicz, ani Naimski, nie p…, bo go tam nie by…ło, jak w swoim czasie potraktował Jarosława Kaczyńskiego.
5
5 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
O Korei Południowej wiemy zaskakująco mało. 30 lat po upadku PRL trudno uzasadniać to wyłącznie faktem, że w czasach komunizmu w przekazach medialnych istniała tylko jedna Korea, z wodzem Kimem i stolicą w Phenianie. Z tą drugą nie utrzymywaliśmy nawet stosunków demokratycznych, zaś w dzienniku pojawiała się tylko wtedy, gdy trzeba było pokazać jak policja w państwie kapitalistycznym pałuje bezbronnych, wrażliwych społecznie studentów. Po roku ’89 robiliśmy z Koreańczykami interesy, ale na zainteresowanie kulturą przełożyło się to średnio.
5
5 (6)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  2
Zapraszam do obejrzenia zdjęć, które dziś zrobiłem pod teatrem Rozmaitości i na pl. Defilad.
5
5 (2)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  4
Bardzo trudne zadanie na dziś: napisać notkę bez przeklinania. Bo jakie pierwsze słowo mogło przyjść do głowy, gdy słuchało się wczoraj posła Dorna? Faceta, który nawet przemówienie, uzasadniające, jak się na końcu okazało, głosowanie przeciw wotum nieufności poświęca raczej opozycji, niż rządowi? Ponieważ wcześniej skupił się głównie na obrażaniu Jarosława Kaczyńskiego, uznać należy go za mistrza suspensu.

5
5 (8)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  17
Wydarzenia od wtorku potoczyły się tak szybko, że tekst pisany w środę rano ważność stracił po południu. Notatki, pisane tego samego dnia po południu wieczorem były już do niczego, zaś założenia z wieczoru zdezaktualizowały się jeszcze przed północą. Pisząc kolejną wersję artykułu ze środy na czwartek i rano, nie mam żadnej pewności, czy w piątek cokolwiek z niego będzie się jeszcze bronić.

5
5 (5)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  27
...jesteś pionkiem w grze, kółkiem w maszynie" - zacznę od starego tekstu zespołu, który kiepsko zaczął, jeszcze gorzej kończy, ale którego kilka tekstów jak na złość pasuje do opisu dzisiejszej Polski.

5
5 (4)

Pages