
Syndrom Kwaśniewskiego , przerzucił się na Schetynę. Może nie wprost ale coś w tym stylu. Pamiętamy chwianie się Kwaśniewskiego po uroczystościach w Rosji za jego prezydentury , nazywało się to wówczas „pourazowym zespołem przeciążeniowym goleni prawej”, była też ”choroba filipińska”.
Inny polityk szef PO Schetyna, doświadczył innej choroby , co prawda nie związanej z alkoholem ale ze słuchem i zespołem zapalenia ucha środkowego, jak to tłumaczył przed Żakowskim nie rozumiejąc pytań reportera TVP info..
Inny polityk szef PO Schetyna, doświadczył innej choroby , co prawda nie związanej z alkoholem ale ze słuchem i zespołem zapalenia ucha środkowego, jak to tłumaczył przed Żakowskim nie rozumiejąc pytań reportera TVP info..
(2)