Seaman - blog

 |  Written by Seaman  |  18

Paweł Piskorski twierdzi, że niemiecka chadecja CDU w latach dziewięćdziesiątych finansowała Kongres Liberalno-Demokratyczny. Inny Paweł, a mianowicie Graś, nie wyobraża sobie funkcjonariuszy partyjnych CDU w reklamówkach przerzucających pieniądze do Polski, żeby futrować partię-matkę Donalda Tuska. Tyle że w latach 90-tych to Piskorski był wysokim funkcjonariuszem (sekretarzem generalnym i wiceprzewodniczącym) KL-D, a Graś obijał się po innych partiach. Zatem można zaryzykować twierdzenie, że Piskorski ma większą wiedzę na temat finansowania KL-D przez Niemców niż Graś.

5
5 (6)
 |  Written by Seaman  |  12

Kanclerz Merkel powiedziała premierowi Tuskowi, że „w zasadzie popiera” ideę unii energetycznej. Zasadniczo także prezydent Hollande popiera tę koncepcję. Premier Juncker, kandydat na szefa Komisji Europejskiej uważa, iż ten projekt jest w pełni uzasadniony. W zasadzie nie ma przywódcy państwa w Unii Europejskiej, który by się sprzeciwiał unii energetycznej. W tej sytuacji nie bardzo wiadomo po co w zasadzie premier Tusk jeździ po Europie i przekonuje do tej idei, skoro zasadniczo wszyscy są przekonani co do wspólnej polityki energetycznej.

5
5 (13)
 |  Written by Seaman  |  2

Duch systematycznego oszczędzania został zaszczepiony zacnym gdańszczanom zapewne na długo przed wojną, przypuszczalnie przez niemieckich obywateli tego hanzeatyckiego miasta. Niemcy już tak mają. Pisze zresztą o tym Bolesław Prus, że stary Minc wywalał ze sklepu każdego subiekta, który pod koniec tygodnia nie wykazał się choćby najmniejszą oszczędnością. Dlatego nie można się dziwić, że bakcyla oszczędzania połknął także pochodzący z Gdańska były minister Sławomir Nowak, który przez kilka lat pełnych wyrzeczeń, ciułał te grosze na zegarek ukochanej przez siebie marki Ulysse Nardin.

5
5 (2)
 |  Written by Seaman  |  3

Musowo było coś wymyślić, ponieważ odstęp pomiędzy polityką a propagandą do tego stopnia kłuł w oczy, że już właściwie uniemożliwiał swobodne politykierstwo. Dlatego wymyślono postpolitykę. Oczywiście najpierw poczyniono przygotowanie za pomocą różnych utytułowanych idiotów, którzy ogłosili koniec historii, kres religii i w ogóle bliski tryumf sił społecznego postępu, który miał nastąpić w rezultacie wyrugowania mowy agresji i zastąpienia jej poprawnością polityczną.

5
5 (3)
 |  Written by Seaman  |  3

Aktorka Joanna Szczepkowska doszła do ostatecznej konkluzji, że Gazeta Wyborcza jest „jednoznacznie lewackim i indoktrynującym pismem”. Osiągnęła ten stan świadomości po kilkuletnich bojach z homolobby i z szerokim frontem poparcia dla tegoż. Doceniam w sensie biblijnym jej nawrócenie na prawdę, chociaż nie mogę się powstrzymać, żeby nieskromnie dodać, iż ja doszedłem do tego znacznie wcześniej.

5
5 (6)
 |  Written by Seaman  |  2

W przededniu Wielkiego Tygodnia premier Donald Tusk dał stosowny wywiad, w którym ujawnił, że w jego domu śpiewa się kolędy także po niemiecku. To oczywiście miało upewnić wyborców, że szanuje tradycje świąt religijnych, a przy okazji podkreślił swoją znajomość języków obcych. Niestety, Monika Olejnik nie wykorzystała szansy do końca, nie dopytała, w jakich językach śpiewa się w domu Tusków kolędy na Boże Narodzenie. Wielka szkoda, bo premier mógłby ugruntować w społeczeństwie renomę językoznawcy.

5
5 (2)
 |  Written by Seaman  |  1

Pasjami wczytuję się w czytanki Jacka Żakowskiego, a już te jego cykliczne proroctwa, przepowiadające ostateczny upadek PiS, wertuję wręcz z lubością. Od dawna już bowiem zauważyłem, że  redaktora Polityki można podejrzewać o skrywane uwielbienie dla Jarosława Kaczyńskiego, którego bakcyl połknął gdzieś około roku 2009, jeśli moje obliczenia są prawidłowe.

4.2
4.2 (5)
 |  Written by Seaman  |  1
Ten paskudny tytuł może rodzić podejrzenie o złośliwość będącą zawsze wyrazem bezradności piszącego, ale ja rozmyślnie połączyłem  infantylne zdrobnienie imienia premiera Tuska z wojowniczym przydomkiem króla Ryszarda I, gdyż to pokazuje schizofreniczną narrację szefa polskiego rządu. A taka narracja może być tylko rezultatem schizofrenicznej osobowości albo właśnie bezradności wobec problemu przerastającego osobowość. Innego wyjścia nie ma.
4
4 (4)
 |  Written by Seaman  |  3

Tydzień zawierający dzień 10 kwietnia znowu upływa pod znakiem skrzyżowania zamachowych argumentów i kontrargumentów. Jednak co można poradzić, skoro żyjemy w kraju, gdzie partia rządząca uznaje za „zwykły wypadek komunikacyjny” największą tragedię w powojennej historii Polski, jak to określił z kolei parlament? Mamy więc tragedię, do której rząd PO dodał akcent absurdalny, może bezwiednie, ale to potwierdza jeszcze raz olsenowską proweniencję ekipy Donalda Tuska, która potyka się o własne słowa.

5
5 (8)
 |  Written by Seaman  |  10

Sondaż w sprawie przyczyn tragedii smoleńskiej okazał się przysłowiowym gorącym kartoflem i w związku z tym został zgrabnie przerzucony do rąk ludzi, którzy już nie mają nic do stracenia, czyli Pani Czerskiej oraz Pana Samolocika. Problem główny tego tandemu polega na tym, że liczba osób uznających, że w Smoleńsku mieliśmy do czynienia z zamachem, w ciągu dwóch lat wzrosła prawie dwukrotnie – z 12 do 23 procent. Całkiem nielichy wzrost, bo niemal 100 procent. Jak nasz tandem sobie z tym poradził?

5
5 (6)

Strony