
Miałam napisać coś innego, a potem - jeszcze o czymś, ale przeczytałam o zamordowanej pięcioletniej dziewczynce, co naprowadziło moje myśli na dziesięcioletnią Maię, która - na szczęście - została uratowana z rąk porywacza, który poprzednio porwał inne dziecko. We Francji Polak przyznał się do zamordowania dziewięcioletniej dziewczynki.