
Recenzent JM - blog


Ci, co do tego nawołują, niech sobie olewają – takie ich prawo. Mnie to nie wzrusza, więc się do tego nie przyłączę.
Wezmę udział w drugiej turze wyborów i nie dlatego, że tak chciałby prezes Kaczyński. Zrobię to, bo uważam, że tak trzeba. Mam takie prawo.
Że jak? Że to i tak niczego nie zmieni?
Jeśli ma się taką chęć i władzę w ręku, a na dodatek prowadzi się na smyczy media - nie jest to specjalnie trudne.
Szybkim krokiem zbliżają się wybory samorządowe, to i nie dziwota, że ludzie tracą zdrowy rozsądek. Gdyby tylko chodziło o niektórych wyborców, jeszcze można by to jakoś zrozumieć. Wiadomo - propaganda, manipulacje, media - w sumie mało odporny umysł może poczuć się zagubiony. Ale kandydat na prezydenta dużego miasta, zdrowego rozsądku tracić nie powinien.
Jeśli czegoś takiego nie posiada, to jeszcze gorzej.

Może nie tyle pogonił, co pokazał mu środkowy palec. Media ostatnio obiegła smutna informacja, że „koncert Behemotha w Poznaniu został odwołany”.
Na tę okoliczność wczoraj w głównym wydaniu „Faktów” TVN wyemitowano obszerny materiał krytyczny.
Oczywiście, jak przystało na telewizję TVN – krytyczny nie w stosunku do Nergala i Behemotha, ale tych wszystkich, którzy przyczynili się do odwołania koncertu.

Chyba, że się zestresuje – wtedy może coś z napisanego dla niej tekstu pominąć. Albo, jeśli sobie przypomni, że jest kobietą – o to na pewno doda sporo od siebie i jeszcze na swój sposób ubarwi.

Na stronie głównej dziennik.pl zaprezentowano artykuł zatytułowany - „Kaczyński nie zrezygnowałby z dwóch baniek. MEMY TYGODNIA”, w którym wyeksponował mem z Jarosławem Kaczyńskim.
Na obrazku zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego i „chmurka” z tekstem: -
„Ku#wa, jak można samemu zrezygnować z dwóch baniek? Trzeba być skończonym Popaprańcem...”
No właśnie – „jak można samemu zrezygnować?”.
Czy znacie kogoś, kto dobrowolnie zrezygnowałby z należnej mu prawnie kwoty 510 000 zł.?
Ja też nie znam.

Na youtube pojawił się filmik „Stop Homofobia! Naprzód Tęczowa Armia!”.
Obejrzałem z zaciekawieniem. Wartka akcja, świetne dialogi (a w zasadzie jeden), niepoprawne politycznie słownictwo i trzyma w napięciu do samego końca (tu przepraszam gejów za nieco, może niezręczne sformułowanie).
Film trzyma wysoki, typowy dla kultury tego środowiska poziom i gdyby był nieco dłuższy – może miałby szanse na nagrodę jakiegoś festiwalu filmów zakręconych.
Oczywiście miało być nakęconych.
Jednym słowem film jest prześmieszny.
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- …
- następna ›
- ostatnia »