
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Co dopiero sympatie publiki podziwiającej naszych panów posłów i panie posłanki. Co do posłów, nie będę ukrywał, żaden mi się specjalnie nie podoba, a niektórzy wręcz spędzają sen z oczu, zwłaszcza te sielankowe, gdy śni mi się, że zalegam na porosłej szczawiem łące w mirabelkowym gaju …