Everyman - blog

 |  Written by Everyman  |  0

Desperacki zabieg sztabu Komorowskiego by w jednym z ostatnich spotów wyborczych odwołać się do celebrytów deklarujących poparcie dla jego kandydatury mocno mnie ubawił. Nie tylko dlatego, że śmieszy akt odwagi występujących w nim postaci, których twarze odtąd będą mi się kojarzyć z tanim konformizmem, lecz także z powodu reakcji jaką spot wywołał wśród jego odbiorców.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  2

Trochę już zapomniana pień pionierów nieuchronnie się przypomina, gdy – choćby jednym okiem – śledzi się kampanię urzędującego prezydenta występującego w roli kandydata na prezydenta następnej kadencji.

Nie warto wzruszać ramionami, bo koparki pod Inowrocławiem już dawno pogrzebały resztki wiarygodności jego wyborczych deklaracji, choć może jednak machnięcie ręką ma sens by choć na chwilę rozrzedzić odór obietnic drugiej świeżości.

5
5 (4)
 |  Written by Everyman  |  1

Moi ulubieni blogerzy zdążyli już dostrzec i słusznie wyśmiać nowy wynalazek sztabowców PBK, którzy w ramach poszukiwania zgody poprzez podział na Polskę racjonalną i Polskę radykalną wsadzili swego patrona na rower mknący w poprzek zamiast wzdłuż osi ostatniej prostej kampanii prezydenckiej.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  1

Pan Prezydent raczył niedawno sięgnąć do najgłębszych zasobów kultury i przywołał archetyp, który - po namyśle – wziąłem sobie do serca i muszę się z nim zmierzyć. Otóż pan Prezydent raczył zauważyć, że wśród nas są tacy, którym - jak smerfowi Marudzie - nic się nie podoba i smędzą bez przerwy zamiast się radować.

Z przykrością muszę stwierdzić, że jeśli Pan Prezydent uderzył w jakiś stół, to przypada mi niechlubna rola nożyc, które się właśnie odzywają.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  10

Przesadziłbym mówiąc, że z zapartym tchem śledzę kampanię prezydencką kandydata PO, który usiłuje nam wmówić, że jest „kandydatem obywatelskim” czyli kandydatem wszystkich Polaków.
Przeciwnie – zachodzę w głowę, co w niej - tej kampanii - jest tak irytujące, że mnie odrzuca od telewizora.

5
5 (4)
 |  Written by Everyman  |  1

No i masz! Porobiło się i to jak. Pomysłodawcom afery z „plagiatem” Andrzeja Dudy świat zatrząsł się pod nogami, gdy ktoś zauważył, że hasło „Nasz prezydent” to hasło z kampanii wyborczej … Janukowycza.

Bez redaktora Wołka nie da rady. Wołać Wołka! Tylko jemu, no może w porywach europosłowi Szejnfeldowi, starczy odwagi by knot i obciach ogłosić majstersztykiem politycznego marketingu, jednocześnie łypiąc w oko kamery w nadziei, że po drugiej stronie zgromadzili się jakimś cudem sami idioci.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  1

Prezydent Komorowski jest dla mnie jak Doda. Wiem, że jest, ale nie jestem w stanie powtórzyć nawet nuty z tzw dorobku. Nawet tytułu żadnego nie pamiętam ... Z wąsami, czy bez wąsów znaleźć choćby zdanie, które by nam, Polakom otworzyło oczy na zmieniającą się, coraz groźniejszą rzeczywistość – na próżno szukać, a refren: „jakoś to będzie” zaczyna irytować.

5
5 (5)
 |  Written by Everyman  |  3

Przysłowie o nożycach odzywających się po uderzeniu w stół trzeba natychmiast rozszerzyć na inne żelastwo – od najmniejszej łyżeczki do największej chochli – przeznaczonych dotychczas do karmienia miodem gawiedzi wpatrzonej w telewizory. Oto ze spotu wyborczego Andrzeja Dudy jakiś dyżurny widelec wydrapał słowo „zgliszcza” i obraca nim na wszystkie strony ku oburzeniu gawiedzi, która zgliszcz nie dostrzega ani nie czuje spalenizny.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  1

Od pewnego czasu prześladuje mnie nieznośny dylemat: pisać czy nie pisać o szansach kandydata PiS w wyborach prezydenckich i samego PiS w wyborach parlamentarnych? Nieznośny i niekomfortowy nie dlatego, że mam wątpliwości czy warto, bo wierzę, że przyda się każde słowo. Nie dlatego także, że przesadnie ufam w siłę słów blogera, lecz dlatego, że łatwo mi przewidzieć skutek jaki ten wpis przyniesie wśród ewentualnych czytelników.

5
5 (6)
 |  Written by Everyman  |  8

Najpierw kilka ukłonów. To nie miesiące, lecz lata od kiedy dzień zaczynam od kliknięcia w tytułową stronę by tekstami ulubionych blogerów odtruć się od matrixu, który chce nam narzucić mainstream. Nie będę wymieniał nicków, bo każdy zasługuje na szacunek. Do wszystkich, którzy tu piszą, pisali i będą pisać jestem w stanie wyciągnąć rękę i powiedzieć: dziękuję! Bez was byłoby ciężko i ponuro uczestniczyć w ogólnonarodowej ściemie, w której, niestety, biorą udział wszyscy pozbawieni lektury Waszych tekstów.

5
5 (6)

Strony