Krzysztof Karnkowski - blog

 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  8
Odkąd opinia publiczna żyje znów sprawą Bolka, próbuje się, również po prawej stronie, tworzyć fałszywe analogie. Wcześniej zestawiano sytuację Wałęsy z sytuacją prof. Kieżuna, od dziś zaś również z historią Jerzego Zelnika. Moim zdaniem zarówno jedno i drugie porównanie jest kompletnie nie na miejscu.

5
5 (2)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
W 2005 roku ukazał się słynny album zespołu Lao Che „Powstanie Warszawskie”. W całej Polsce narastała już wówczas fala zainteresowania Powstaniem,  specyficzna „moda”, którą w dużym stopniu zaszczepiło otwarte niewiele wcześniej nowoczesne i atrakcyjne muzeum. Symbol Polski Walczącej pojawił się na wlepkach, odbitych na warszawskich ścianach szablonach, wielokolorowych, nieraz naprawdę wybitnych muralach, ubraniach i przypinanych do nich znaczkach.
5
5 (1)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  1
W czwartkowy wieczór obejrzeliśmy w TVP kolejną ekranizację ostatnich scen „Folwarku zwierzęcego” George’a Orwella, tym razem w reżyserii Cezarego Gmyza i z komentarzem prof. Antoniego Dudka. „Taśmy z Magdalenki” zostały ocenione przez dużą część komentatorów jako film nudny, słabo zrealizowany i niewiele wnoszący do tematu.  Ten ostatni zarzut przyjął zresztą sam Antoni Dudek, deklarujący, że chodziło raczej o uporządkowanie dyskusji i przypomnienie faktów. „Gazeta Wyborcza” podkreślała z upodobaniem wyeksponowanie wątków alkoholowych.
5
5 (1)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  1
Zajęty życiem rodzinnym nie śledziłem na bieżąco, co tam dzieje się na marszu KOD, czasem tylko docierały do mnie krzyki egzaltowanej dziennikarki TVP Info, bo telewizor gdzieś w tle sobie leciał. Dopiero później przejrzałem sobie doniesienia (hmm, może to nienajlepsze słowo, a może właśnie najlepsze, cholera wie) i zobaczyłem, że ludzi jak zwykle więcej, niż nakazuje rozsądek i mniej, niż podaje propaganda, że znów pojedynek na hasła podłe i głupie, względnie napuszone w imię zakłamywania i zawłaszczania pojęć.
5
5 (6)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  3
„Z Janem to jest tak: pojawia się i znika, ale zawsze w najważniejszych momentach.” – mówi Jacek Kleyff w zawierającym wypowiedzi przyjaciół i słuchaczy Jana Krzysztofa Kelusa dodatku do wywiadu-rzeki, jaki przeprowadził z nim Wojciech Staszewski. I chociaż Kleyff mówi raczej o sytuacjach związanych z długoletnią przyjaźnią obu twórców, słowa te bardzo trafnie opisują obecność i nieobecność Kelusa w naszym życiu publicznym, a może szerzej – w naszej świadomości.

5
5 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  8
Rozmyślając nad kolejną odsłoną przykrej historii  Lecha Wałęsy chciałbym przywołać inny, lekko już zapomniany autorytet moralny – Andrzeja Szczypiorskiego. Szczypiorski w kraju pierwszy do krytykowania Polaków i kościoła, za granicą dokładający do tego pakietu rozgrzeszanie Niemców, cieszył się mocną pozycją w latach 90-tych. Pisał i mówił to, co możni tego świata chcieli przeczytać i usłyszeć, więc i inni musieli czytać i słuchać. Do czasu.

5
5 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  1
Po II wojnie światowej relacje państwa polskiego i handlu właściwie nigdy nie układały się zbyt dobrze. Co prawda wcześniejszy czas okupacji zapamiętany został jako czas wielkiego ryzyka, lecz i dobrych interesów („Teraz jest wojna, kto handluje, ten żyje”) jednak Polska powojenna oddech pozwoliła złapać tylko na chwilę. Minister Hilary Minc i jego bitwa o handel na wiele lat stały się mrocznym symbolem komunistycznego podejścia do prywatnych sklepów.
5
5 (3)
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
Po raz kolejny zaczyna się dyskusja wokół postaci Jana Tomasza Grossa. Tym razem bezpośrednią przyczyną jest list, jaki do MSZ przesłał Andrzej Duda. Prezydent prosi o opinię na temat ewentualnego odebrania Grossowi Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP. Odznaczenie to przyznał Aleksander Kwaśniewski w 1996 roku, a więc jeszcze zanim ukazały się najbardziej znane publikacje historyka, przypisujące Polakom masowy udział w zbrodniach na Żydach podczas II wojny światowej - „Sąsiedzi”, „Strach” i „Złote żniwa”.
0
Brak głosów
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
Odkąd pamiętam, wszyscy mówią i piszą (ja też), żeby nie przykładać zbyt wielkiej wagi do sondaży. Później zaś wszyscy (ja też) piszą o kolejnych sondażach, bo jest to bardzo wygodne – temat pcha się pod nos, wnioski wyciągają się same, lecą pieniądze, jeśli ktoś pisze za pieniądze, lub przynajmniej lajki i odsłony, jeśli robi to w internecie i dla idei wyłącznie. I nawet kompromitacja sondażowni pana Dumy, który pobił wszelkie rekordy ze swoim pompowaniem Petru, ba, cała jazda sprzed wyborów prezydenckich, które Komorowski miał wygrać w pierwszej turze, niczego tu nie zmieniły.

0
Brak głosów
 |  Written by Krzysztof Karnkowski  |  0
Państwo nie zaczęło jeszcze wypłacać pieniędzy z programu 500+, a już wiele rzeczy udało się nam dzięki tej inicjatywie Prawa i Sprawiedliwości zobaczyć. Prześledźmy obraz, jaki w ostatnich dniach ukazał się naszym oczom. Zacznijmy od samej góry, od przedstawicieli społecznych elit niezwiązanych z dzisiejszą władzą.

5
5 (2)

Strony